Łukasz Ciszek zdobył srebrny medal w konkurencji łuku klasycznego mężczyzn open podczas igrzysk paralimpijskich w Paryżu. To pierwszy w parałucznictwie medal w turnieju męskim na igrzyskach od 20 lat.
Igrzyska w Paryżu obfitują w ciekawą symbolikę. Dla przykładu, zawody łucznicze odbywają się na terenie Les Invalides, obecnie zabytkowego zespołu architektonicznego, stworzonego wieki temu z myślą o inwalidach wojennych. Swój grób ma tam Napoleon Bonaparte, który – zgodnie ze słowami naszego hymnu – dał nam przykład, „jak zwyciężać mamy”. Czy może istnieć lepsze miejsce na sukces polskiego łucznika?
Dostałem kopa
– Łucznictwo jest nieprzewidywalne – stwierdził po finale Łukasz Ciszek. – Po kwalifikacjach, w których strzeliłem fajną życiówkę, poczułem, że jestem mocny, będę walczył do końca, może coś z tego wyjdzie – i rzeczywiście wyszło.
Ta życiówka to 642 punkty, co dało wysokie, szóste miejsce, teoretycznie dobre do rozstawienia w drabince turniejowej. Teoretycznie, bo choć w 1/16 finału Ciszek trafił na 15-latka z USA, Jordana White’a, i pokonał go 6:2, to rywalem w 1/8 finału był Japończyk Tomohiro Ueyama, mistrz świata z 2022 r. Spotkanie było bardzo zacięte. Początkowo przeważał Ueyama.
– Z kolegą z Japonii pierwszego seta przegrałem i właśnie wtedy dostałem takiego kopa – mówił później Ciszek. – Stwierdziłem, że ryzyk-fizyk, muszę zaryzykować, muszę mocno strzelać. I to po prostu zrobiłem, aż do końca.
Nasz zawodnik wyrównał stan pojedynku w trzeciej rundzie i w dwóch kolejnych nie pozwolił Japończykowi ugrać nawet punktu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:3, a w ostatniej rundzie Ciszek trafił same dziesiątki!
Singh za mocny
W 1/4 finału na naszego reprezentanta czekał Zhao Lixue, wicemistrz paralimpijski z Tokio. Jednak to Polak od razu wyszedł na dwupunktowe prowadzenie. Chińczyk wyrównał w trzeciej rundzie. W dwóch ostatnich rundach trafiły się naszemu zawodnikowi pojedyncze siódemki. Zhao dwukrotnie trafił jednak szóstki i to Polak mógł się cieszyć ze zwycięstwa 6:4.
Po wygranych z tak mocnymi przeciwnikami, w półfinale rywalem był Taymon Kenton-Smith z Australii, który rewelacyjnie spisywał się w Paryżu. To jednak Ciszek wygrał dwie pierwsze rundy i choć Kenton-Smith zwyciężył w trzeciej, to w czwartej Polak strzelał niezwykle pewnie (dziesiątka i dwie dziewiątki), natomiast Australijczyk ostatnią strzałę posłał w szóstkę. 6:2 i to Ciszek awansował do finału.
– To był mój czas, mój dzień, była rewelacyjna pogoda, która była idealna dla mnie – mówił o całym dniu rywalizacji Łukasz Ciszek. – Słońce nie oślepiało prawego oka, w którym mam astygmatyzm i ciężko widzę, tak że miałem rewelacyjne warunki. Po prostu dzisiaj były i warunki, i mój czas.
Jedynie w finale nie znalazł recepty na rywala. Reprezentujący Indie Harvinder Singh to brązowy medalista igrzysk w Tokio. W finale strzelał niezwykle pewnie – same dziesiątki i dziewiątki. Ciszek próbował na to odpowiedzieć, był blisko zwłaszcza w drugiej rundzie, którą przegrał o punkt, lecz ostatecznie spotkanie zakończyło się przegraną Polaka 0:6.
Zwycięstwo całej rodziny
Turniej zakończył więc ze srebrnym medalem, pierwszym wśród mężczyzn od drugiego miejsca Tomasza Leżańskiego w Atenach 20 lat temu. Co ciekawe, ostatnie dla Polski złoto wywalczył Ryszard Olejnik, trener klubowy Łukasza Ciszka, w 1996 r. w Atlancie. Wśród kobiet dwukrotnie brąz (Londyn, Rio) zdobywała Milena Olszewska.
To właśnie w parze z nią w czwartek, 5 września, Łukasz Ciszek zagra w turnieju miksta.
– Jutro będzie jeszcze lepiej – zapewniał po odebraniu srebrnego medalu. – Muszę tylko podleczyć łokieć, bark i do roboty.
Ale to jutro. Na razie Łukasz Ciszek nie ma wątpliwości, komu dedykuje zdobyty medal.
– Miałem bardzo ciężki rok, mieliśmy kłopoty z dziećmi, choroby, było bardzo ciężko i stwierdziłem, że zrobię to dla nich – podkreślił. – To nie jest moje zwycięstwo, to jest zwycięstwo całej mojej rodziny.
Tomasz Przybyszewski, Tomasz Gorazdowski, fot. Tomasz Markowski/Polski Komitet Paralimpijski
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Parahokej
Paracurling
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard