Dla Polki to trzecie igrzyska w karierze – w 2000 roku w Sydney była piąta, w 2014 w Londynie – czwarta. W Rio chciała spełnić swoje największe marzenie i wreszcie zdobyć medal. Udało się!
Nasza reprezentantka w grupie B pokonała Japonkę Maki Ito 3:0 oraz zawodniczkę z Hongkongu Mui Wiu Ng 3:2. W niedzielę w półfinale nie dała z kolei większych szans Ka Man Wong (Hongkong), wygrała 3:1 i tym samym zapewniła sobie upragnione miejsce na podium.
W finale od początku warunki gry dyktowała Kosmina, która w zaledwie szesnaście minut odprawiła z kwitkiem naszą reprezentantkę 3:0. Srebro to jednak i tak największy sukces w karierze Siemienieckiej.