Lucyna Kornobys zdobyła srebrny medal w pchnięciu kulą w kategorii F34 na MŚ w lekkiej atletyce osób niepełnosprawnych w Londynie. Podium wyglądało identycznie jak na igrzyskach paraolimpijskich w Rio: wygrała Chinka Lijuan Zou, trzecia była Nowozelandka Jessica Hamill.

– Ech, zabrakło mi centymetra do złota. Może nie pękam z radości, ale w sumie jestem zadowolona. 8,22 m to mój najlepszy wynik w sezonie. Już dawno tyle nie pchnęłam na międzynarodowych zawodach. Wcale nie odbierałam tego medalu jak mandat. On nie leżał na ulicy, musiałam wylać sporo potu i znieść sporo wyrzeczeń, żeby go zdobyć. Mam w stawce pięć rywalek, które spokojnie mogłyby mi go odebrać – mówiła po dekoracji.
Michał Pol, Londyn