7 grudnia 2024 roku, podczas Finałowej Gali, poznaliśmy tegorocznych zwycięzców 6. edycji Plebiscytu Polskiego Komitetu Paralimpijskiego na Sportowca Roku #Guttmanny2024. Statuetkę odebrał paratenisista stołowy Patryk Chojnowski. W pozostałych kategoriach nagrodzeni zostali: Trener/Trenerka Roku 2024 – Andrzej Ochal i Zbigniew Sajkiewicz, Organizacja Sportowa Roku 2024 – Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „START”, Wydarzenie Roku 2024 – 52. Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Polski Kraków 2024, Drużyna Roku 2024 – Reprezentacja Polski w AMP Futbolu. Przyznano również 3 nagrody specjalne.
Zwycięzcy tegorocznej edycji Plebiscytu Polskiego Komitetu Paralimpijskiego zostali wyłonieni w internetowym głosowaniu, które trwało od 30 października do 27 listopada. Spośród 22 nominowanych, wybranych przez Kapitułę Plebiscytu, najwięcej głosów otrzymał pochodzący ze Świdnika, a mieszkający w Gdańsku Patryk Chojnowski. Wszystkim zwycięzcom plebiscytu wręczono, zaprojektowane przez uznanego rzeźbiarza Andrzeja Renesa, wykonane z brązu statuetki im. sir Ludwiga Guttmanna.
– Przygodę ze sportem zacząłem w wieku 9 lat i od tej pory jest to moja pasja. W młodym wieku uległem poważnemu wypadkowi samochodowemu, przez który doznałem kontuzji prawej stopy, co wykluczyło mnie z uprawiania wielu dyscyplin sportowych. Moja droga do marzeń rozpoczęła się w szkolnej świetlicy w Kleszczowie. Tam zobaczyłem, że tenis to nie tylko przyjemność, ale coś więcej, sposób na moje życie – mówitegoroczny zwycięzca Patryk Chojnowski.
Paratenisista stołowy reprezentuje kluby KSI Start Szczecin oraz UKS Dojlidy Białystok. Jest wielokrotnym reprezentantem Polski i siedmiokrotnym medalistą igrzysk paralimpijskich, w tym czterokrotnym złotym medalistą z Londynu, Tokio oraz Paryża. Obecnie zajmuje pierwsze miejsce w światowym rankingu paratenisa stołowego w klasie 10. W 2024 roku, podczas igrzysk paralimpijskich w Paryżu, zdobył dwa złote medale: w grze singlowej (MS10) oraz w deblu (MD18) wraz z Piotrem Grudniem.
– Ten sukces to nie jest tyko moja zasługa. To dzięki osobom, które oddały na mnie głos, dziś trzymam w ręku statuetkę Guttmanna – mówił bezpośrednio po odebraniu nagrody Patryk Chojnowski. – To dla mnie ogromne wyróżnienie i piękne zwieńczenie całego roku, który nie był dla mnie łatwym czasem, ale cieszę się, że to wszystko przezwyciężyłem i dzięki temu stałem się jeszcze silniejszą osobą. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos – dodał Patryk.
Jego niepohamowana radość po wygraniu na igrzyskach finałowego meczu singla, który wydawał się już przegrany, zapadła w pamięć kibicom nie tylko w Polsce. Patryk Chojnowski zdarł w paryskiej hali koszulkę i w geście triumfu wskoczył na stół. Prowadzący Galę Finałową dziennikarze Polsatu Sport, Jerzy Mielewski i Aleksandra Szutenberg, lojalnie poinformowali, że na wypadek powtórki stoły w sali hotelu DoubleTree by Hilton Hotel & Conference Centre, gdzie odbywała się Gala Finałowa, są wystarczająco mocne.
10 wspaniałych
Mocne były też brawa dla kolejnych wyróżnionych w ramach finałowej dziesiątki. Wyróżnieni zostali kolejno:
- 2. miejsce: Kamil Otowski – w parapływackiej klasie S1 nie miał sobie w Paryżu równych. Pochodzący z Legionowa zawodnik IKS AWF Warszawa pewnie zwyciężył na dystansach 50 i 100 metrów stylem grzbietowym, potwierdzając swoją dominację. Nie bez powodu więc jeszcze podczas igrzysk żartowano, że powinien zmienić nazwisko na… Złotowski.
- 3. miejsce: Rafał Czuper – do trzech razy sztuka. To stare powiedzenie idealnie sprawdziło się u paratenisisty stołowego ze „Startu” Białystok. Na poprzednich igrzyskach dwukrotnie zdobywał w grze pojedynczej srebrne medale. W Paryżu dopiął swego. W finale wytrzymał presję i mógł się cieszyć ze złota. A my wszyscy razem z nim.
- 4. miejsce: Michał Dąbrowski – lata temu podniósł się po wypadku, a pomógł mu w tym sport i ludzie, których poznał dzięki Stowarzyszeniu Szermierka Wołomin. Podniósł się także po pierwszym ataku ciężkiej choroby, by w Paryżu zdobyć srebro w szabli i brąz w szpadzie. Niestety, 13 listopada odszedł w wieku 38 lat. Podczas Gali Finałowej wspominał go Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego, wręczając wyróżnienie jego żonie, Barbarze.
- 5. miejsce: Kinga Dróżdż – od lat jest w światowej i europejskiej czołówce paraszermierki, do kolekcji brakowało jej jednak medalu igrzysk paralimpijskich. Udało się w Paryżu. By tego dokonać, w półfinale musiała wygrać emocjonujący pojedynek z rywalką, która stanęła jej na drodze do medalu w Tokio. Tak się stało i zawodniczka IKS AWF Warszawa zdobyła ostatecznie srebro w turnieju indywidualnym w szabli.
- 6. miejsce: Piotr Grudzień – w Paryżu zdobył złoto w deblu, występując z Patrykiem Chojnowskim, a także brąz w grze mieszanej w parze z Karoliną Pęk. Paratenisista stołowy „Startu” Zielona Góra to od kilkunastu lat mocny punkt naszej reprezentacji. Dość powiedzieć, że medale przywiózł z czwartych już igrzysk paralimpijskich.
- 7. miejsce: Barbara Bieganowska-Zając – gdy zaczyna finiszować, wrzucając wyższy bieg, nie ma na nią mocnych. Tak było i w Paryżu w finale 1500 metrów. Zawodniczka klubu z Korfantowa zdobyła w ten sposób swój piąty złoty medal igrzysk paralimpijskich. Wcześniej triumfowała na tym dystansie w Londynie, Rio de Janeiro, Tokio oraz na 800 metrów w Sydney w 2000 roku. I zapowiada, że to nie koniec!
- 8. miejsce: Karolina Pęk – po dreszczowcu w piątym secie finału zdobyła wymarzony złoty medal singla. Paratenisistka stołowa „Startu” Kraków dołożyła do tego brązowe krążki w deblu z Natalią Partyką i w mikście z Piotrem Grudniem. Nikt inny w reprezentacji Polski nie zdobył w Paryżu aż trzech medali.
- 9. miejsce: Łukasz Ciszek – to był jego dzień. Do finału łuku klasycznego mężczyzn open szedł jak burza, po drodze pokonując m.in. mistrza świata sprzed dwóch lat, a następnie wicemistrza paralimpijskiego z Tokio. Skończyło się na srebrnym medalu, co jest największym osiągnięciem zawodnika spod Włoszczowy. A dla Polski pierwszym męskim podium w parałucznictwie od 20 lat.
- 10. miejsce: Natalia Partyka – to postać wyjątkowa, legenda sportu nie tylko paralimpijskiego. Niczego nikomu nie musi już udowadniać, ale wciąż bardzo chce walczyć o najwyższe cele. W Paryżu zdobyła srebro w grze pojedynczej i brąz w deblu w parze z Karoliną Pęk. Dzięki temu w swoim dorobku ma już tuzin medali igrzysk paralimpijskich, które zdobywać zaczęła 20 lat temu…
Rekordowe zainteresowanie
Guttmanny trafiły także do laureatów w pozostałych czterech kategoriach. Trenerów Roku wybrano aż dwóch – Andrzeja Ochala, głównego szkoleniowca kadry narodowej w paratenisie stołowym, oraz Zbigniewa Sajkiewicza, trenera parapływania, spod którego ręki wyszedł Kamil Otowski, dwukrotny złoty medalista igrzysk w Paryżu.
Taka nietypowa sytuacja odzwierciedla wyjątkowy charakter tegorocznego plebiscytu, który cieszył się rekordowym zainteresowaniem. Bez wątpienia wpływ na to miały sukcesy naszych parasportowców podczas tegorocznych igrzysk paralimpijskich w Paryżu. Wydarzeniem Sportowym Roku okrzyknięto 52. Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Polski Kraków 2024. Tytuł Drużyny Roku otrzymała męska reprezentacja Polski w AMP Futbolu, która po raz trzeci z rzędu zdobyła brąz mistrzostw Europy, a Organizacją Sportową Roku 2024 został Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „START”.
W tegorocznej edycji Plebiscytu przyznano także nagrody specjalne. Nagroda Honorowa trafiła do Danuty Tarnawskiej – prezes Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego „Start” w Zielonej Górze, od ponad 50 lat zaangażowanej w pracę ze sportowcami z niepełnosprawnościami. Przyjacielem Sportu Paralimpijskiego został Robert Korzeniowski, lekkoatleta specjalizujący się w chodzie sportowym. Jest najbardziej utytułowanym polskim sportowcem pod względem liczby zdobytych tytułów mistrza olimpijskiego. To od lat Ambasador Polskiego Komitetu Paralimpijskiego. Statuetkę Mecenasa Sportu Paralimpijskiego odebrało Ministerstwo Sportu i Turystyki. Nagrodę specjalną dla Sportu Olimpijskiego roku 2024 otrzymała Drużyna szpadzistek w składzie: Aleksandra Jarecka, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk.
– Dzisiejszy wieczór to dla mnie wyjątkowa okazja, by podsumować działalność Polskiego Komitetu Paralimpijskiego. Jestem niezwykle dumny i zaszczycony, że mogę być częścią tej niezwykłej historii, która nie tylko obfituje w sukcesy sportowe, ale również w zmiany, jakie wspólnie wprowadziliśmy w świadomości społecznej. Pokazaliśmy, jak wielką siłę mają sportowcy z niepełnosprawnościami – ich determinacja, talent i praca doprowadziły nas do miejsca, w którym dziś możemy pochwalić się nie tylko imponującymi wynikami, ale przede wszystkim inspiracją, jaką przekazujemy kolejnym pokoleniom. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przez te lata współtworzyli te sukcesy – zawodnikom, trenerom, działaczom, partnerom i każdej osobie, która włożyła choćby najmniejszy wkład w nasz wspólny rozwój. To Wasza praca i pasja sprawiają, że możemy przeżywać te niezapomniane chwile. Nie zatrzymujemy się jednak tutaj – przed nami kolejne wyzwania, kolejne cele i, jestem pewien, kolejne sukcesy. Dziękuję Państwu za ten piękny wieczór i za wszystkie lata współpracy. Życzę nam wszystkim dalszych inspiracji, emocji i dumy, jaką niesie nasza misja – powiedział prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego Łukasz Szeliga podczas Gali Finałowej.
**
O Guttmannach
Plebiscyt #Guttmanny to coroczne wydarzenie organizowane przez Polski Komitet Paralimpijski, mające na celu uhonorowanie wybitnych osiągnięć sportowców z niepełnosprawnościami oraz promocję idei paralimpizmu w Polsce. Nazwa plebiscytu pochodzi od sir Ludwiga Guttmanna, niemieckiego neurologa urodzonego na Śląsku, uznawanego za ojca igrzysk paralimpijskich. Po ucieczce z nazistowskich Niemiec do Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej dr Guttmann rozpoczął rehabilitację osób z urazami rdzenia kręgowego, wprowadzając sport jako kluczowy element terapii. Zaczął organizować zawody, które stały się fundamentem współczesnych igrzysk paralimpijskich.
W ramach plebiscytu przyznawane są statuetki imienia sir Ludwiga Guttmanna, potocznie nazywane Guttmannami. Wykonane z brązu, zostały zaprojektowane przez Andrzeja Renesa, rzeźbiarza zaangażowanego w działalność Ośrodka Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Mielnicy oraz autora książek edukacyjnych dla niewidomych dzieci.
Galę Finałową 6. Plebiscytu na Sportowca Roku #Guttmanny2024 dofinansowano ze środków Funduszu Solidarnościowego, którego dysponentem jest Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Sponsorem Statuetek jest ORLEN S.A. – sponsor strategiczny Polskiego Komitetu Paralimpijskiego.