Więcej niż bieg. Za nami 3. Orlen Paralympic Run

– Ta edycja cieszyła się gigantycznym zainteresowaniem. Wszystkie wolne miejsca rozeszły się w ciągu niespełna dwóch dni – nie krył dumy Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego. Około pół tysiąca osób wzięło udział w trzeciej edycji Orlen Paralympic Run, który 8 października 2023 r. miał miejsce w warszawskim parku Kępa Potocka.

– Przyjechaliśmy ze Świętokrzyskiego, z Buska-Zdroju, z pięknego uzdrowiskowego miasta – mówił jeden z biegaczy, Zdzisław Perepiczko. – Dużo jest zawodników niepełnosprawnych, bo to jest inicjatywa przede wszystkim dla nich, ale my również wspieramy ich i dlatego dzisiaj tu jesteśmy.

– Bieg był bardzo fajny i polecam spróbować samemu – dodał towarzyszący mu nastoletni Oliwier Perepiczko.

Dystans dla każdego

Tego dnia w Warszawie swoich sił spróbowało ok. 500 osób – kobiet i mężczyzn, dzieci i dorosłych, pełnosprawnych i z niepełnosprawnościami. Każdy mógł wybrać dystans, któremu jest w stanie sprostać. Jedna trasa liczyła więc kilometr, druga – pięć kilometrów. Wśród biegaczy nie zabrakło gwiazd.

– Z radością i ogromnym entuzjazmem znowu się włączam w bieganie paralimpijskie – mówił Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski, jeden z ambasadorów 3. Orlen Paralympic Run. – Pokonałem ten dystans „chodowo”, ale to jest taka kapitalna inicjatywa, gdzie ludzie pełnosprawni i niepełnosprawni spotykają się w sporcie, bo sport łączy. Jestem ambasadorem drużyny paralimpijskiej i mam zamiar być tym ambasadorem tak długo, jak tylko starczy mi sił i energii, a tej energii tutaj dzisiaj było bardzo dużo i dużo tej dobrej energii dostałem od wszystkich uczestników.

opr3 koniec3 — Fot. Adrian Stykowski/PKPar

Organizatorem biegu jest Polski Komitet Paralimpijski (PKPar). Celem jest pokazanie, że każdy może być aktywny fizycznie, niezależnie od poziomu sprawności. Bieg nie był więc jedyną możliwą metodą pokonania wybranego dystansu. Nikt też nie odczuwał tzw. samotności długodystansowca. Każdy mógł liczyć na wsparcie, choćby członków rodziny.

– Przyszło tylu rodziców z dzieciakami, te dzieci mają często niepełnosprawność, więc rodzice wspierają je w pokonaniu dystansu. Jaka to musi być satysfakcja dla tych dzieci! – podkreślał Michał Pol, dziennikarz, attaché prasowy polskiej reprezentacji paralimpijskiej i ambasador biegu. – Cieszę się, że ta impreza nie wygasła po jednej edycji, tylko że się rozwija, jest już po raz trzeci. Ani się obejrzymy, a za chwileczkę będzie trzydziesta.

Jednym z rodziców wspierających swoje dziecko był Sławomir Ozóg, tata Oliwii.

– Oliwcia generalnie jest pogodnym dzieckiem, ma swoją niepełnosprawność, ale stara się być waleczna, niemalże prawie samodzielnie chodzi, no to pobiegła w tym biegu w chodziku – relacjonował. – Mogłaby ze mną, za rękę, ale to byłaby większa moja pomoc, a tak czuła się bardziej samodzielna, bo mogła być przede mną albo za mną, w zależności od tego, jak bardzo była zmęczona na trasie.

opr3 koniec2 — Fot. Adrian Stykowski/PKPar

Integracja poprzez sport

Każdy uczestnik otrzymał pakiet startowy, w skład którego weszły koszulka biegowa oraz prezenty od sponsorów i partnerów. Mijając metę, dostawało się także pamiątkowy medal. Jedną z wręczających była Joanna Mendak, pływaczka, trzykrotna medalistka paralimpijska, ambasadorka biegu.

– Myślę, że to jest fajna inicjatywa, w ramach której można wyjść ze swojej strefy komfortu, a z drugiej strony poprawić swoje wyniki – mówiła. – Oby jak najwięcej takich imprez!

Na biegaczy i kibiców czekały także inne atrakcje. Można było spróbować sił na ściance wspinaczkowej, zagrać w badmintona z utytułowanym Bartłomiejem Mrozem czy spróbować swoich sił w szermierce na wózkach.

– Oczywiście, nie sama rywalizacja sportowa jest tutaj najważniejszym elementem, tylko to, żeby być razem, żeby się integrować, żeby pokazywać, że niemożliwe nie istnieje, że właśnie integracja poprzez sport jest fantastycznym pomysłem – podsumował Łukasz Szeliga, prezes PKPar.

Kolejna edycja biegu – już za rok. Bazując na tegorocznych doświadczeniach, warto pilnować terminu rozpoczęcia zapisów i… nie zwlekać!