Ze zmiennym szczęściem reprezentanci Polski rywalizowali w fazie grupowej mistrzostw świata w parabadmintonie, które w dniach 20-25 lutego odbywają się w Pattai w Tajlandii. Wszyscy zagrają jednak w fazie pucharowej – w singlu lub deblu.
Oliwia Szmigiel, czwarta obecnie w rankingu światowym singla w klasie SH6, nie weszła dobrze w turniej. Przegrała 1:2 zacięty pierwszy mecz z Egipcjanką Yasminą Eissą. Później jednak nie dała większych szans Lam Ching Yung z Hongkongu oraz Wu Yu-Yen z Chińskiego Tajpej, wygrywając oba mecze po 2:0 i z drugiego miejsca w grupie awansowała do 1/8 finału. Tam zmierzy się z Chinką Li Fengmei.
W fazie pucharowej singla w klasie SH6 wystąpi też Daria Bujnicka. W pierwszym meczu w grupie nie miała żadnych problemów z Aishath Nazahą z Malediwów (rywalka zdobyła tylko sześć punktów), a w ostatnim pokonała 2:0 Rachanę Shaileshkumar Patel z Indii. Przegrała tylko drugi mecz grupowy, z Chinką Lin Shuangbao (0:2). W 1/8 finału zagra z Anastasiją Zawalij z Ukrainy.
Oliwia i Daria to liderki światowego rankingu debla. Udowodniły to w pierwszym meczu grupowym, pokonując 2:0 parę z Malediwów w składzie Hawwa Eshal Riyaz i Aishath Nazaha. Drugi pojedynek nie poszedł jednak po ich myśli. Polki przegrały 0:2 z Rachaną Shaileshkumar Patel i Nithyą Sre Sumathy Sivan z Indii. Mimo porażki, z drugiego miejsca nasze zawodniczki weszły do ćwierćfinału, gdzie zagrają z parą Choi Wing Kei i Lam Ching Yung z Hongkongu.
Dwie Polki występują także w klasie WH1. W singlu Natalia Grzyb pokonała 2:0 zajmującą wyższą pozycję w rankingu Jaquelin Karinę Burgos Javier z Peru. W takim samym stosunku przegrała z liderką światowych tabel, Japonką Sariną Satomi. W 1/8 finału Polka zagra z Niną Gorodetzky z Izraela.
Natomiast na Japonkę Satomi w fazie pucharowej wpadła Anna Wolny, która awansowała po grupowym zwycięstwie 2:0 nad Macką MacKenzie z Australii i porażką 0:2 z turniejową dwójką, Man-Kei To z Belgii.
Po dwóch porażkach grupowych nie udało się niestety Polkom awansować do ćwierćfinału debla. Anna Wolny nie zagra też w pucharowej fazie gry mieszanej, w której występowała w parze z Czechem Lukasem Kynclem. W grupie wygrali jeden mecz i przegrali dwa, co nie wystarczyło do awansu. Z kolei Natalia Grzyb rywalizowała w grze mieszanej z kolegą Lukasa z reprezentacji, Kamilem Šnajdarem. Dwa przegrane mecze i zero wygranych także oznacza odpadnięcie z turnieju.
Występu w singlu na mistrzostwach świata do udanych nie zaliczy Bartłomiej Mróz. Występujący w klasie SU5 nasz najbardziej utytułowany zawodnik przegrał oba mecze grupowe. Najpierw, po zaciętej walce, 1:2 z Kimem Gi-Yeonem z Korei Płd., a następnego dnia lepszy (0:2) okazał się Malezyjczyk Cheah Liek Hou, lider rankingu światowego.
Lepiej powiodło się naszemu zawodnikowi w deblu, gdzie w parze z Singapurczykiem Tay Wei Mingiem bez trudu pokonali 2:0 Jorge Enrique Moreno i Jeana Paula Ortiza Vargasa z Kolumbii, a w drugim meczu ulegli 0:2 liderom rankingu, parze z Indii w składzie: Chirag Baretha i Raj Kumar. W ćwierćfinale zagrają z mocną parą z Indonezji w składzie: Dheva Anrimusthi i Hafizh Briliansyah Prawiranegara.