Pięć medali zdobyli polscy parakajakarze podczas mistrzostw świata w maratonie kajakowym, które w dniach 4-7 września 2025 r. odbywały się w węgierskim Győr. W tym roku do programu zawodów o niemal 40-letniej historii dołączono konkurencje dla sportowców z niepełnosprawnościami.
Nasi zawodnicy wykorzystali tę okazję. Katarzyna Kozikowska została mistrzynią świata w klasie KL3 (na dystansie 6 km), srebrne medale zdobyli Karolina Bronowicz (VL1 6 km) i Jakub Szpak (VL1 6 km), a brązowe krążki wywalczyły Anna Bilovol (VL2 6 km) i Monika Kukla (VL3 6 km).
– Mało mamy regat w sezonie, więc dla zawodników te mistrzostwa były okazją do zdobycia nowego doświadczenia, nie tylko na 200 metrów, nie tylko na torze – uważa Renata Klekotko, trenerka główna kadry narodowej i koordynatorka parakajakarstwa. – Fajnie pokazać zawodnikom, że kajakarstwo nie sprowadza się tylko do pływania sprintu, ale że można się tym sportem dobrze bawić.
Kto ma serce do walki
Renata Klekotko podkreśla, że dla zawodników przepłynięcie 6 czy 10 km (na takich dystansach rozgrywano zawody kajakarzy i kanadyjkarzy z niepełnosprawnościami) to nie jest jakiś wielki wyczyn. Tyle robi się często na treningu.
– Objętościowo to nie jest nie do przełknięcia, ale inaczej płynie się spokojnie na treningu, a inaczej, kiedy jest to wyścig z zakrętami, bijatyką na wiosła na nawrotach, z wpływaniem na siebie. To jest po prostu walka – opowiada. – W sprincie na 200 metrów każdy ma swój tor i tak w białych rękawiczkach, elegancko płyniemy do mety. A w maratonie nie ma torów, są bojki, nawroty, na zakrętach robi się tłoczno. To jest wolna amerykanka. Wygrywa ten, kto sprytniejszy, kto szybszy, kto lepiej zaplanuje wyścig, uniknie błędów i wykorzysta błędy przeciwnika.
Maraton nie jest dyscypliną paralimpijską, pomaga jednak choćby zainteresować sportem nowych zawodników, z którymi później ciężko pracują trenerzy klubowi. A także przekonać do dalszego wysiłku obecnych kadrowiczów.
– To była dla nich frajda, zarówno gdy startowali, jak i dopingowali koleżanki i kolegów – tłumaczy trenerka. – Nawet jeśli nie udało się zdobyć medalu, gdy na przykład Krzysiu Stanio wywalił się biedny zaraz po starcie, ale potem tak drałował do mety, tak walczył, pięknie płynął ten młody chłopak… Cieszą więc nie tylko medale, ale też postawa, duch, serce do walki. I w maratonie naprawdę widać, kto je ma.
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Parahokej
Paracurling
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard
