Wojciech Makowski, srebrny medalista w pływaniu na 100 m st. grzbietowym (kat.S11)
Czuję coś, czego jeszcze nigdy w życiu nie czułem. Czuje się nieziemsko na ziemi. Dopiero powoli do mnie nie dociera, że zdobyłem medal igrzysk paraolimpijskich. Na ostatnich metrach zmęczenie było tak ogromne, że miałem tylko jedną myśl: kiedy trener wreszcie puknie mnie w głowę na znak finiszu.

Bardzo dziękuję moim rodzicom, którzy nauczyli mnie wszystkiego co najlepsze. Wspanialej dziewczynie, Magdzie, która cały czas przy mnie jest, mimo że życie ze sportowcem nie jest łatwe. Zawody i sukces na nich to tylko wierzchołek góry pracy jaką wykonujemy na co dzień, walcząc na co dzień z samym sobą.
Dziękuję także trenerowi klubowemu, Waldemarowi Madejowi, który dostrzegł we mnie to coś, czego ja sam w sobie nie widziałem parę lat temu i wyciągnął z mojego organizmu coś nieprawdopodobnego. Dziękuję trenerom kadry, Wojciechowi Seidelowi i Edwardowi Decowi, którzy byli dziś ze mną na brzegach i w odpowiednich momentach pukali mnie w głowę (przy nawrocie i finiszu).
Między kwalifikacjami a finałem głównie spałem alb jadłem banany. Czyli trochę dieta Adama Małysza. No i robiłem wszystko, żeby zapomnieć, że w kwalifikacjach miałem najlepszy czas, bo wiedziałem, że to nic nie znaczy. Tyle samo warte co ósmy czas, który też dawał miejsce w finale. Nie mogłem dopuścić, żeby to mnie rozprężyło, uśpiło. Musiałem być skoncentrowany aż do ściany na ręku w finale. Kiedy dopłynąłem nawet nie wiedziałem który jestem, czekałem w nieskończoność aż trener mi powie.

Co mnie motywuje? Chęć zaskakiwania siebie i łamania schematów. Nie lubię stereotypów,a tym medalem złamałem ich wiele. Bo np. za sport wyczynowy wziąłem się bardzo późno – w wieku 21 lat. Wcześniej trochę pływałem, trochę siłowni, trochę biegania.Ale nawet nie marzyłem dokąd to łamanie schematów mnie zaprowadzi.Wierzę, że jeszcze mogę sporo się rozwinąć. Ten medal to nagroda za te wszystkie wyrzeczenia, poświęcenie moje i moich najbliższych.
Trener kadry pływaków, Wojciech Seidel
Liczę, że medal Wojtka to początek, rozwiąże worek i teraz posypią się następne. Wojtek świetnie rozłożył siły na dystansie i wynikiem 1:08:28 ustanowił życiówkę i pobił ośmioletni rekord Polski. Bałem się w pewnym momencie, że medal mu ucieknie, ale wykazał się niesamowitym finiszem.
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Parahokej
Paracurling
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard