Reprezentanci Polski w szermierce dotarli do Paryża, gdzie w dniach 5-10 marca 2024 r. wezmą udział w mistrzostwach Europy. Choć część kadry zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, to celem jest co najmniej powtórzenie wyniku z niedawnych mistrzostw świata, czyli zdobycie sześciu medali.

– Każdy turniej jest inny, ale do każdego podchodzimy z takim samym nastawieniem – mówi Kinga Dróżdż, liderka światowego rankingu w szabli kat. A. – Nie czuję na sobie presji, bo kwalifikację na igrzyska już sobie zapewniłam. Będziemy na pewno robić to, co w naszej mocy, żeby przywieźć jak najwięcej medali.

kinga drozdz
Kinga Dróżdż

Apetyty rosną

Podobne nadzieje ma Michał Morys, trener główny kadry szermierki na wózkach. Zwłaszcza po znakomitym występie na mistrzostwach świata w październiku 2023 r., z których Polacy przywieźli sześć medali.

– Po tym bardzo udanym występie na pewno apetyty rosną i mam nadzieję, że nasi zawodnicy będą walczyć o medale przynajmniej w takiej samej liczbie – podkreśla.

We włoskim Terni, podczas mistrzostw świata, złoto wywalczyła Kinga Dróżdż w szabli (kat. A), srebro Adrian Castro w szabli (kat. B), a brązowe medale były zasługą Marty Fidrych (szpada kat. A), dwukrotnie Michała Dąbrowskiego (szabla i szpada kat. B) oraz drużyny szablistek (Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Karolina Strawińska i Jadwiga Pacek).

trener michal morys fot adrian stykowski
trener Michał Morys fot. Adrian Stykowski

Trener Morys nie ukrywa, że na mistrzostwach Europy liczy na powtórkę wyniku w wykonaniu Kingi Dróżdż, a Marta Fidrych ma wszelkie dane ku temu, by zdobyć więcej niż brąz. Lekką niewiadomą jest forma Adriana Castro, który miał ponad trzymiesięczną przerwę zdrowotną po listopadowej operacji.

– Na treningach jest już naprawdę całkiem dobrze, ale jak będzie w walkach, trudno w tej chwili powiedzieć – przyznaje Michał Morys. – Aczkolwiek to jest zawodnik z wyjątkowo odporną psychiką.

Najważniejsza walka

Bardzo poważne problemy zdrowotne dopadły innego naszego czołowego zawodnika, Michała Dąbrowskiego, który w ostatnim czasie musiał się skupić na walce z chorobą nowotworową. Każdy może mu w tym pomóc, wpłacając pieniądze na specjalnie zorganizowaną zbiórkę.

– Żal, że Michał z nami nie leci, ale cały czas ufamy, że wygra tę najważniejszą walkę o zdrowie, a potem dołączy do nas na następny wyjazd do Paryża – podkreśla trener.

michal dabrowski fot adrian stykowski
Michał Dąbrowski fot. Adrian Stykowski

Pod nieobecność dwukrotnego medalisty mistrzostw świata, trener liczy na pozostałych reprezentantów, choćby Kamila Rząsę (który też całkiem niedawno miał operację) czy Patryka Banacha, trzeciego w szpadzie kat. B na ostatnich zawodach Pucharu Świata w Cardiff. Niemałe szanse są także w turniejach drużynowych.

– Szpadzistki to numer jeden na świecie, medal powinny przywieźć – precyzuje trener Morys. – Także w szabli dziewczyny powinny walczyć o podium.

Duże szanse na sukces ma także drużyna florecistów, która jest w czołówce światowej. Mocni są też szpadziści. W tej konkurencji poziom w Europie jest jednak bardzo wyrównany. Można zdobyć medal, można go też jednak nie zdobyć, mimo wspaniałych walk.

Nikt nie odpuszcza

Wyniki tej edycji mistrzostw Europy mają znaczenie w kontekście kwalifikacji na igrzyska paralimpijskie, które za niecałe pół roku także odbędą się w stolicy Francji. Kilkoro naszych zawodniczek i zawodników ma już zapewniony udział, ale dla kilkorga innych medal może okazać się przepustką do turnieju indywidualnego i drużynowego. Wagę mistrzostw dobrze znają także rywale.

– Nie wyobrażam sobie, poza kwestiami zdrowotnymi, żeby ktoś odpuścił w tej chwili mistrzostwa Europy – zaznacza Michał Morys. – Nawet jeżeli ma kwalifikację, to po pierwsze istotne jest samo zwycięstwo w turnieju, a po drugie to trochę działa tak, że jeżeli moi pobratymcy w danej konkurencji rywalizują o igrzyska, a ja wygram z tymi, którzy rywalizują z nimi, to pośrednio mogę dać większą szansę koleżance czy koledze.

W paryskich mistrzostwach Europy weźmie więc udział ponad 100 zawodniczek i zawodników. Polskę reprezentuje 15 z nich. Na stronach federacji IWAS prowadzona będzie transmisja na żywo, a także dostępne będą wyniki kolejnych pojedynków.

druzyna szablistek z trenerem markiem gniewkowskim fot augusto bizziworld abilitysport
drużyna szablistek z trenerem Markiem Gniewkowskim fot. Augusto Bizzi/World Abilitysport