Trzeci dzień rozgrywanych na portugalskiej Maderze parapływackich MŚ przyniósł Polakom dwa medale. Srebro na 400 m stylem dowolnym zdobyła Oliwia Jabłońska, a po brązowy medal na 100 m stylem grzbietowym sięgnął Jacek Czech. Blisko zdobycia swoich krążków byli Alan Ogorzałek i Kamil Otowski .

Finał 400 m stylem dowolnym (kat. S10), w którym startowała Jabłońska miał dramatyczny przebieg. Przez większość dystansu wydawało się, że na podium będziemy mieli powtórkę z igrzysk w Tokio, gdzie triumfowała Kanadyjka Aurélie Rivard, a nasza reprezentantka zdobyła brąz. Po 250 m Kanadyjka przerwała bieg z powodu zachłyśnięcia się wodą i musiała się wycofać z rywalizacji. Na miejscu została jej udzielona pomoc medyczna. Pod nieobecność Kanadyjki złoto zdobyła Węgierka Bianka Pap, a Oliwia Jabłońska (WZSN Start Wrocław) zajęła drugie miejsce. Podium zamknęła kolejna reprezentantka Węgier, Csenge Hotz.
Wyścig był dla mnie bardzo ciężki – relacjonuje Jabłońska. – Pierwszy raz od dawna miałam taki wyścig, w którym nie czułam dobrze tempa i od początku czułam zmęczenie. Już po 250 metrach wycofała się Aurélie Rivard – i też musiałam inaczej oceniać dystans.
Chociaż może się wydawać, że kolejny medal w kolekcji Oliwii Jabłońskiej jest czymś, do czego można przywyknąć, to po dłuższej przerwie treningowej po igrzyskach w Tokio nabiera on dla naszej zawodniczki szczególnego znaczenia.
Ten medal dużo dla mnie znaczy. Wiedziałam, że 400 m kraulem może być dla mnie ciężkie. Na igrzyskach na 400 m kraulem nie było nawet pełnego finału, a tutaj była pełna stawka, w tym wiele młodych zawodniczek. Mogłabym nawet nie mieć medalu, a wracam ze srebrem. Bardzo jestem z tego zadowolona.
Przed Jabłońską jeszcze jeden start – jutro popłynie na 100 m stylem motylkowym. Rywalizacja w stawce będzie wyrównana i z pewnością o medal będzie ciężko. Nasza zawodniczka podchodzi jednak optymistycznie do tego wyścigu.
Jest kilka zawodniczek, które płyną na podobnym poziomie, więc może decydować nawet ostatnie 5 metrów i wejście „na ścianę”. A ja lubię takie wyścigi.

Maderę dobrze będzie wspominał również Jacek Czech. Zawodnik UKS G8 Bielany Warszawa zdobył brązowy medal na 100 m stylem grzbietowym (kat. S2). W bratobójczym pojedynku o brąz pokonał Kamila Otowskiego (IKS AWF Warszawa), który na podium zameldował się czwarty. Przed Jackiem jeszcze piątkowy start na koronnym dystansie 50 m.
Żyłem tym wyścigiem, dziś w nocy po biegu zasnąłem w emocjach dopiero o 3 nad ranem – mówi o swoim starcie Jacek Czech. – Na rozpływaniu wiedziałem, że muszę dać ponieść się wodzie. W planach miałem inną taktykę, ale poczułem taką moc, że od początku „poszedłem w trupa” i to na szczęście przyniosło efekty. I to mimo długiej podróży – w niedzielę byliśmy w drodze na Maderę aż 13 godzin.

Jacek Czech mimo słusznego jak na pływaka wieku 45 lat poprawił swój życiowy wynik na dystansie 100 m grzbietem o 4 sekundy. Jak sam podkreśla, ogromną rolę w progresie sportowym pełnią odpowiednie przygotowania.
Postawiłem w przygotowaniach na to, co było sprawdzone i intuicja mnie nie zawiodła – mówi nam Czech. – Stawiam na metodologię treningu i monitoring. Dzięki temu udało się urwać 4 sekundy z życiówki i 9 z czasu w Tokio.
Przed Jackiem Czechem jeszcze ostatni start – w piątek popłynie na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Będzie tam bronił srebrnego medalu zdobytego podczas ostatnich MŚ w Londynie.
Założenia na 50 m – od razu pójść mocno i walczyć o swoje – mówi zawodnik o swoich planach na sobotni start. – Istotny będzie też rozkład tempa i dobry technicznie start, tzw. czucie wody. A teraz najważniejszy będzie odpoczynek.
Wczoraj Polacy wystąpili jeszcze dwukrotnie w sesji finałowej. W wyścigu na 400 m stylem dowolnym mężczyzn (S10) o podium otarł się Alan Ogorzałek – Polak pobił rekord życiowy i ostatecznie uplasował się na 4. miejscu. Z kolei w finale 100 m stylem motylkowym (S9) szósty był Igor Hrehorowicz (obaj WZSN Start Wrocław).
Dziś wieczorem biało-czerwoni wystartują w dwóch finałach. O 19:01 zobaczymy Michała Golusa (MKS Wodnik Radom) w konkurencji 100 m stylem dowolnym (S8), a o 20:03 Kamil Otowski będzie walczył o medal na 200 m stylem dowolnym (S2). Transmisja na kanale YouTube Międzynarodowego Komitet Paraolimpijskiego.

Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Parahokej
Paracurling
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard