Tegoroczny „12h Slalom Maraton Zakopane 2020” wpisze się do historii jako ten, w którym po raz pierwszy w historii wzięli udział paraolimpijczycy – Andrzej Szczęsny i Łukasz Szeliga, Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Tradycyjnie w slalomie charytatywnym organizowanym przez Fundację Handicap Małgorzaty Tlałki-Długosz Kapitanem drużyny był Prezydent RP Andrzej Duda, który zainaugurował zawody i wraz z najlepszymi alpejczykami przejechał pierwsze kilometry.
Zawody organizowane od sześciu lat przez Fundację Małgorzaty Tlałki-Długosz, jednej z najlepszych narciarek alpejskich w historii Polski mają na celu przede wszystkim wsparcie charytatywne. Kilometry wyjeżdżone podczas trwającego 12 godzin maratony przeliczane są na konkretne wsparcie finansowe udzielane przez sponsorów. Środki przekazane Fundacji wykorzystywane są na rehabilitację osób z niepełnosprawnością fizyczną i umysłową.
W tym roku po raz pierwszy do drużyny zaproszeni zostali także Paraolimpijczycy, Andrzej Szczęsny i Łukasz Szeliga, Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Na Polanie Szymoszkowej spotkało się wielu mistrzów Polski w narciarstwie alpejskim z różnych lat, przy czym w tych zawodach rywalizacja była najmniej istotna. Wydarzenie zostało objęte Patronatem Honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, który już o świcie pojawił się na stoku i otworzył zawody.
– Świetny pomysł, dwunastogodzinny maraton i bicie ubiegłorocznego rekordu. W jednym miejscu spotykają się świetni narciarze. Doskonały sposób na integrację – także dla nas. Przede wszystkim jednak dzięki tej narciarskiej aktywności można wyjeździć pieniądze dla podopiecznych Fundacji. W tej integracji był pierwszy narciarz RP i start z takim Kapitanem nadaje inny wymiar tej imprezie Prezydent wspiera potrzebujących pomocy i robi to w najlepszy możliwy sposób, na sportowo – podkreśla Szeliga. Organizator bardzo nas uhonorował. Zaproszeni goście mieli koszulkę startową ze swoim imieniem i nazwiskiem.
W zawodach wystartował m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski, na stoku pojawiła się także minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. Paraolimpijczycy cieszyli się ogromnym zainteresowaniem zarówno widzów jak i uczestników maratonu, bowiem zarówno Łukasz Szeliga, trzykrotny uczestnik igrzysk paraolimpijskich (Nagano 1998, Salt Lake City 2002, Turyn 2006) jak i paraolimpijczyk Andrzej Szczęsny (Turyn 2006, Vancouver 2010, Soczi 2014) ścigają się na jednej nodze.
– Przykuwaliśmy uwagę wszystkich, także Pana Prezydenta – przyznaje Szeliga. Podpatrywał, jak jeździmy, jakie czasy uzyskujemy. Na koniec pogratulował Andrzejowi Szczęsnemu czasu i dodał, że niezwykłe wrażenie zrobiło na nim to, że po trzeciej tak poważnej kontuzji, poprzebytym złamaniu ze śrubami w nodze przygotowuje się do walki o igrzyska i powrotu do rankingów światowych.
Andrzejowi Szczęsnęmu często na igrzyskach właśnie szczęścia brakowało. Przed startem na igrzyskach w Turynie uległ kontuzji i finalnie nie brał udziału w rywalizacji. W ciągu blisko 20 lat narciarskiej kariery trzykrotnie złamał nogę – jedyną, którą posiada. Trzy lata temu postanowił zakończyć karierę, ale teraz powraca i niebawem startuje z zawodach pucharu Europy – pierwszy zjazd już w najbliższy wtorek na Słowacji. Slalom w Zakopanem to. dla niego swoistego rodzaju przetarcie.
– Ta inicjatywa jest wspaniała. Zbiera się kilometry i za te kilometry wypłacane są pieniądze. Cieszę się, że jako Paraolimpijczyk mogłem reprezentować sport osób z niepełnosprawnościami – podkreślił Szczęsny. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem wystartować i pokazać się, szczególnie że wracam do nart po 3 latach i zakończonej karierze. A to, że startowaliśmy i mogliśmy pomóc fajnym dzieciakom, fakt, że w slalomie uczestniczył pan Prezydent, to był dla mnie zaszczyt. Byłem też zaskoczony, że nasz Prezydent naprawdę dobrze jeździ. Starałem się pojechać na tyle, na ile mnie było stać. Wiedziałem, że dużo ważnych osób z kraju mnie obserwuje. To był także przedsmak przed pierwszymi zawodami Pucharu Europy.
Andrzej Szczęsny to zawodnik znany z dobrego serca. Warto przypomnieć, że w 2015 roku wygrał pierwszą edycję programu „Celebrity Splash” i połowę otrzymanych pieniędzy przekazał na rehabilitację wówczas półrocznego Oliwierka, który urodził się bez nóżek i z niedorozwiniętą rączką. Działalność charytatywną Andrzej Szczęsny ma zatem we krwi.
Podczas maratonu w Zakopanem Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny już startował w kasku otrzymanym od Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego podczas nominacji paraolimpijskich przed igrzyskami w Pjongczangu zorganizowanych w Pałacu Belweder. Podczas uroczystości zawodnicy przekazali Prezydentowi RP kask narciarski specjalnie zaprojektowany na tę okoliczność. Projekt dekoracji kasku oparty został na logotypie Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i przedstawia piktogramy oparte na rysunkach wykonanych przez zawodników. Wykonawcą i autorem projektu był Piotr Parczewski specjalizujący się w stylizacji motocykli oraz kasków przy użyciu aerografu. Od wielu lat z jego doświadczenia korzystają sportowcy, między innymi Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
– Bardzo nam miło, że Pan Prezydent jeździ w tym kasku – dodaje Szeliga. Przyznał, że dobrze się w nim czuje i bardzo chętnie go zakłada.
Foto: Bartłomiej Zborowski
Zawsze i wszędzie #KibicujemyParaolimpijczykom
Zachęcamy do upowszechniania informacji!