Wojciech Taraba w swoim najprawdopodobniej ostatnim występie na igrzyskach paraolimpijskich zajął 19. miejsce w snowboardowym banked slalomie. Przy tym w drugim przejeździe poprawił się o 2 sek., uzyskując 1:15.18. – Wypełniłem swój plan. Pokonałem wszystkich tych, których byłem w stanie. Przede mną sama światowa elita – mówił zadowolony na finiszu.

Były obawy, jak Taraba spisze się w banked slalomie po tym, jak kilka dni wcześniej w parasnoboardowym crossie wylądował za hopą i potłukł sobie kikut. – Na szczęście już kompletnie zapomniałem o bólu, wyczyściłem głowę. Liczył się tylko start. Przyjąłem następującą taktykę: pierwszy przejazd ostrożnie, bez szaleństw, żeby dojechać i mieć dobry czas. Drugi odważniej, żeby pourywać sekundy i polepszyć pozycję. Udało się urwać dwie sekundy, więc jestem mega zadowolony – komentował.
– W tym pierwszym przejeździe Wojtek wcale nie był taki ostrożny, pojechał na 99 procent. Dlatego jego ta poprawa o 2 sekundy w drugim przejeździe, przy pogarszających się warunkach pogodowych robi wrażenie, bo to była najlepsza poprawa w jego kategorii startowej LL2 (osób po amputacji poniżej kolana) – mówi jego trenerka Małgorzata Kelm.
Wojtek bardzo chwalił trasą jaką przygotowali gospodarze igrzysk paraolimpijskich. Tak ciekawej i różnorodnej nie pamięta. – To był najlepszy banked slalom na jakim miałem okazję się ścigać. Czysta przyjemność. Był bardzo długi, więc pod koniec nogi już paliły i trzeba było wykrzesać z siebie maksimum żeby dojechać. Każda banda była idealna, mała hopka w środku, rollery na początku i na końcu, słowem esencja banked slalomu.

– Chociaż nasz team składa się tylko z zawodnika i jednoosobowego sztabu, czyli mnie, która jestem jednocześnie trenerem, serwisantem, psychologiem i fizjoterapeutą, w drugim przejeździe zagrało wszystko! Dobre smarowanie, co jest tu w Pekinie rzadkością, silna psychika i dobra technika – mówiła Kelm.
Czy to był ostatni występ Taraby na igrzyskach paraolimpijskich w karierze, jak zapowiadał jeszcze przed rozpoczęciem imprezy w Pekinie? – Z jednej strony jestem z siebie zadowolony, bo pokonałem wszystkich tych, których byłem w stanie. Z drugiej to jest jednak tylko druga dziesiątka. Mam ambicję, żeby być w pierwszej, chciałbym w końcu stanąć na podium w jakichś zawodach Pucharu Świata. Ale przy moim możliwościach treningowych i fizycznych elita jest poza moim zasięgiem. Żeby z nią rywalizować, musiałbym przynajmniej 100 dni w roku spędzać na śniegu. Tymczasem muszę pracować, mam rodzinę, trudno mi to pogodzić. Musiałbym znaleźć mocnego sponsora. Na i tak mam spore wsparcie ze strony Protetyka i… moich rodziców. Ale żeby zrobić progres potrzebowałbym dodatkowe 50-60 tysięcy złotych rocznie – mówił.

Taraba przez ostatnie dwa lata pracował jako kierownik biura w firmie fotowoltaicznej. – Ale to nie ja dzwoniłem do państwa z propozycją założenia paneli! – śmieje się. – Bardzo to lubiłem, bo miałem poczucie, że robię coś dobrego i pożytecznego. Transformacja energetyczna powinna w tych niespokojnych czasach być naszym priorytetem. Ale treningów pozwalających ścigać z elitą nie da się pogodzić z pracą zawodową – dodał.
Może więc jakaś firma fotowoltaiczna chciałaby wystąpić w roli sponsora i podtrzymać karierę Wojtka, a nawet pchnąć ją na wyższy poziom?
– Wiadomo, że sponsoring jest niezbędny w tych czasach. Ale jestem przekonana, że taka osoba jak Wojtek, łącząca ekologię ze sportem paraolimpijskim mogłaby w pozytywny sposób budować wizerunek każdej firmy, małej czy dużej. Oraz pociągnąć za sobą kolejnych parasnowboardzistów.
– Czuję dziś satysfakcję i odkupienie po pechowym treningu w Pjongczang, na którym doznałem złamania kości twarzoczaszki i nie mogłem tam wystąpić. Ale jeszcze bardziej po średnio udanym crossie tutaj w Pekinie. Dziś mam poczucie, że dałem z siebie wszystko – mówił Taraba.
Zmagania paraolimpijczyków można oglądać na antenach sportowych Telewizji Polsat, która jest oficjalnym nadawcą Igrzysk Paraolimpijskich.
XIII Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie Pekin 2022 odbywają się między 4. a 13. marca. Wyjazd polskiej reprezentacji na igrzyska jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Patronami medialnymi Polskiej Reprezentacji Paraolimpijskiej są TVP Sport i Polskie Radio. Zapraszamy również do śledzenia profilu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego na Facebooku, Twitterze, Instagramie oraz LinkedIn.
Paulina Malinowska-Kowalczyk, Michał Pol, Zhangjiakou
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Parahokej
Paracurling
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard