Znów pechowe 9. miejsce – jedno od zapewnienia stypendium – tym razem w biegu na 10 km stylem klasycznym zajął niedowidzący Piotr Garbowski z przewodnikiem Jakubem Twardowskim. Łukasz Kubica z przewodnikiem Wojciechem Suchwałko przybiegli na 12. pozycji po czym ogłosili zakończenie współpracy
Za metą biegu na 10 km stylem klasycznym Garbowski padł na śnieg i Twardowski długo starał się go podnieść. – Dałem z siebie wszystko, ile fabryka miała – wyszeptał zawodnik Przemyskiego Klubu Podkarpackiego. Na telebimie Polacy przez jakiś czas zajmowali upragnione ósme miejsce, ale gdy na metę dobiegł niewidomy Francuz Thomas Clarion, który choć z gorszym czasem, wyprzedził ich dzięki bonifikacie za większą niepełnosprawność.
– Dałem z siebie naprawdę wszystko. Do tego stopnia, że uszy mi się zatkały z tego wysiłku i nie słyszę o co pytacie – mówił do dziennikarzy. – To jakieś fatum. Znów to przeklęte 9. miejsce. Dla nas jest tym, czym dla walczących o medale – czwarte.
Trasa była twarda, zmrożona. Bardzo szybkie zjazdy, łatwo się było wywalić. Niewidomy Szwed Modin miał niebezpieczny wypadek, bo uderzył w drzewo. A biegł tu po medal. Ja też na zakręcie obok jeziora o mało co też się nie wywaliłem. Aż Piotrek mnie wyprzedził i musiałem go gonić. Trzeba było zachowywać czujność przez cały bieg – opowiadał Twardowski.
– Trochę satysfakcji z tego występu mam, bo z nikim słabym nie przegraliśmy. Przed nami przybiegli tylko najsilniejsi zawodnicy, medaliści pucharu świata i mistrzostw świata. Tacy, którzy regularnie sobie nawzajem wydzierają podium. Oczywiście znów wygrał niesamowity Kanadyjczyk Brian McKeever, który zdobył już 13 złotych medali igrzysk i ściga się nawet z pełnosprawnymi. On biega w innej lidze i jest poza zasięgiem dla nas wszystkich – mówił Garbowski.
45-letni zawodnik, który mógłby być ojcem większości swoich rywali w Pjongczangu, zadeklarował, że czuje w sobie siły, żeby kontynuować bieganie, choćby i do igrzysk w Pekinie w 2022 roku. Ale nie wie jak będzie, bo ten sezon kosztował go sporo zdrowia i własnych finansów, bo musiał dołożyć do przygotowań własne pieniądze. Z kolei Twardowski biegał z nim dla czystej satysfakcji, z miłości do biegów narciarskich i by pomóc Garbowskiemu spełnić marzenia. – Chcielibyśmy kontynuować, bo lubimy i siebie nawzajem. Musielibyśmy tylko więcej wspólnie trenować, bo dawaliśmy rade tylko w weekendy i pojechaliśmy na jedno zgrupowanie. Też nie wiem jak długo pociągnę to wszystko charytatywnie. Od kwietnia wracam do pracy na wysokościach, dachach i kominach. Zawsze coś odłożę, ale nie ukrywam, że stypendium by się przydało – dodał Twardowski.
Za to Suchwałko zdecydowanie zadeklarował na mecie, że kończy współprace z Kubicą. – Łukasz będzie musiał znaleźć sobie innego przewodnika. Może będzie miał z nim lepszą komunikację niż ze mną? W ostatnim roku obaj mieliśmy ministerialne stypendium, w nowym sezonie nie będziemy mieli. Niestety nie mogę sobie pozwolić na pracę charytatywną jak Kuba Twardowski. Muszę się wziąć za życie, choć bardzo chciałbym zostać w sporcie – powiedział.
Kubica stwierdził na to, że jeszcze nie wie co zrobi. Najpierw chce odpocząć i zebrać myśli po igrzyskach.
Ten ostatni indywidualny start na 10 km okazał się ich najlepszym na igrzyskach w Pjongczang. Zajęli najwyższe miejsce, a po pierwszej rundzie byli nawet w czołówce stawki. – Fragmentami było naprawdę fajnie, niestety Łukasz stracił sporo na zjazdach, które byłby bardzo trudne techniczne. Nie daliśmy rady odrobić tego na podbiegach. Czujemy niedosyt. Musielibyśmy wygrać, żeby go nie czuć – mówił Twardowski.
– Ze startu na start czułem się lepiej, a i dziś warunki do walki były najlepsze. Niestety brakowało mi sił i techniki. Igrzyska były dla mnie surową lekcją. Choćby to, że muszę być odważniejszy na zjazdach. Trzymać się bliżej przewodnika jak inni, my za bardzo od siebie odjeżdżaliśmy. Niestety o ile w ogóle znajdę nowego, będę musiał się z nim zgrywać od zera – przyznał szczerze Kubica.
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Paracurling
Parahokej
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard