Michał Kotkowski zajął piąte miejsce w finałowym biegu na 400 m (T37), czasem 51,83 osiągając najlepszy wynik w sezonie. Złoty medal zdobył Rosjanin Andriej Wdowin (50,27), startujący w barwach neutralnych paralimpijczyków.
– Z wyniku oczywiście nie jestem zadowolony, wiadomo, że marzyłem o medalu na igrzyskach. Ale z występu już tak. Osiągnąłem najlepszy wynik w sezonie, czyli tak, jak się powinno na tak ważnej imprezie – mówił za metą Kotkowski.
Startował z niezbyt wygodnego, drugiego toru. Plus taki, że wszystkich miał przed sobą. Polak dotrzymywał kroku najlepszym i na prostą wyszedł w okolicach czwartego miejsca. Niestety, w końcówce nie był w stanie dogonić rywali.
– Mocno zacząłem bieg, niestety na ostatnich 100 metrach zabrakło odrobinę mocy, żeby wbić się na podium. Chciałem, ale organizm powiedział mi: „spadaj, człowieku” – opowiadał.
Dodał, że rywale byli do pokonania. Być może innego dnia udałoby się ich wyprzedzić.
– W naszej konkurencji jest bardzo wyrównany poziom. I widać, że każdy z rywali przyjechał tu z jak najlepszą formą. Patrząc na odległości na mecie może tego tak nie widać, ale porównując czasy, dużych różnic między nami nie ma – mówił.
Przed Kotkowskim jeszcze start na 200 m (eliminacje 6 września, finał dzień później). Który z tych dwóch dystansów jest jego koronnym, który bardziej lubi?
– Oba są sprintami, ale bardzo się różnią. Przy 400 metrach trzeba się chociaż minimalnie rozluźnić i mieć taki lekki zapasik, żeby wytrzymać dystans. A na 200 metrów od razu trzeba dać gaz do dechy. Tam już nie ma co myśleć i kalkulować, tylko biec, ile fabryka dała. Na którym dystansie się lepiej czuję? Na pewno większa przyjemność z biegu jest wtedy, kiedy nie boli, czyli na 200 m. Natomiast większą satysfakcję czuję po dobrym biegu na 400 m – podkreślił Kotkowski.
W porannej sesji na Stade de France startowała też Renata Śliwińska. Wśród zawodniczek z klasy F41 nasza reprezentantka (która startuje w klasie F40) zajęła 10. miejsce. Jednak jej koronna konkurencja – pchnięcie kulą – dopiero przed nią.
Michał Pol z Paryża, fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paralimpijski
Brisbane 2032
Los Angeles 2028
Paryż 2024
Tokio 2020
Rio de Janeiro 2016
Londyn 2012
Pekin 2008
Ateny 2004
Sydney 2000
Atlanta 1996
Nowy Jork/Stoke Mandeville 1984
Arnhem 1980
Toronto 1976
Heidelberg 1972
Milano Cortina 2026
Pekin 2022
PyeongChang 2018
Sochi 2014
Vancouver 2010
Turyn 2006
Salt Lake City 2002
Nagano 1998
Lillehammer 1994
Albertville 1992
Innsbruck 1988
Blind football
Boccia
Goalball
Koszykówka na wózkach
Parabadminton
Parajudo
Parakajakarstwo
Parakolarstwo
Paralekkoatletyka
Parałucznictwo
Parapływanie
Parastrzelectwo
Paraszermierka
Parataekwondo
Paratenis stołowy
Paraujeżdżenie
Parawioślarstwo
Podnoszenie ciężarów
Rugby na wózkach
Siatkówka na siedząco
Tenis na wózkach
Paratriathlon
Paracurling
Parahokej
Parabiathlon
Paranarciarstwo alpejskie
Paranarciarstwo biegowe
Parasnowboard