Faustyna Kotłowska Sportowcem bez Barier w 86. Plebiscycie Przeglądu Sportowego!

Decyzją Kapituły w 86. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat tytuł Sportowca Bez Barier Roku 2020 otrzymała paralekkoatletka Faustyna Kotłowska. Z kolei głosami czytelników Przeglądu Sportowego oraz widzów Telewizji Polsat triumfatorem 86. Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski 2020 Roku został Robert Lewandowski.

– Bardzo mi miło, ponieważ moje wyniki zostały dostrzeżone, ale wiem, że moje osiągnięcia nie należą tylko do mnie – powiedziała tuż po odebraniu statuetki Czempiona.

Być na Gali Mistrzów Sportu i doczekać słynnej jajecznicy serwowanej o 7 rano – marzy o tym każdy sportowiec. Otrzymać statuetkę Czempiona autorstwa znakomitego rzeźbiarza Andrzeja Renesa (tego samego, który zaprojektował Guttmanny rozdawane w Plebiscycie Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego) – tego zaszczytu dostępują tylko niektórzy. W tym roku jednak nic nie jest takie jak kiedyś i nawet ci, którzy statuetki otrzymali – na balu nie byli. Z powodu pandemii Finał 86. Plebiscytu Przeglądu Sportowego odbył się w reżimie covidowym. Finał bez udziału gości mogliśmy oglądać na antenie Telewizji Polsat. Podobnie jak i w ubiegłych latach przyznano statuetkę dla sportowca z niepełnosprawnością. Do tych, którzy przeszli do historii najstarszego i najbardziej prestiżowego polskiego plebiscytu dołączyła młodziutka paralekkoatletyczna gwiazda, Faustyna Kotłowska (Gorzowski Związek Sportu Niepełnosprawnych “START”). Statuetkę Czempiona odebrała z rąk Anny Lewandowskiej.

Cieszę się, że te emocjonujące chwile mogę spędzić w takim towarzystwie. Bardzo mi miło, ponieważ moje wyniki zostały dostrzeżone, ale wiem, że moje osiągnięcia nie należą tylko do mnie – powiedziała tuż po odebraniu statuetki Czempiona. Chciałabym podziękować moim trenerom, którzy wierzą we mnie nawet, gdy ja w siebie nie wierzę, a także mojej rodzinie, przyjaciołom, znajomym i współkadrowiczom. Wszystkim sportowcom życzę, aby imprezy, na które tak wszyscy czekamy odbyły się w tym roku bez zastrzeżeń.

Ogromny talent Faustyny Kotłowskiej został dostrzeżony także przez Polski Zawiązek Lekkoatletyki – na początku grudnia zawodniczka została laureatką nagrody „Złote kolce”, prestiżowego wyróżnienia, o którym śnią wszyscy lekkoatleci. Miniony sezon może zatem zaliczyć do jak najbardziej udanych. W trakcie tegorocznych 48. Paralekkoatletycznych Mistrzostw Polski Faustyna Kotłowska pobiła rekordy świata w kat. F64 w pchnięciu kulą (10,35 m) i w rzucie dyskiem (36,53 m). Zawody odbyły się w czasie, gdy miały odbywać się igrzyska paraolimpijskie – forma przyszła zatem we właściwym momencie i gdyby nie pandemia być może moglibyśmy się cieszyć ze złotego medalu Kotłowskiej na igrzyskach. Teraz wyzwaniem będzie powtórzenie fantastycznej dyspozycji w Tokio w 2021 roku, jednak zważywszy na charakter i usposobienie zawodniczki, można być pewnym, że zrobi wszystko, by zawalczyć o podium.

Faustyna Kotłowska pozuje z medalem Mistrzostw Świata — fot. Bartłomiej Zborowski

Faustyna Kotłowska do paraolimpijskiego sportu trafiła w 2017 roku. To właśnie wtedy w technikum budowlanym wypatrzył ją nauczyciel WF-u Leszek Zblewski. W aktywnej dziewczynie po amputacji lewej nogi dostrzegł niezwykły potencjał. Można śmiało powiedzieć, że Faustyna miała mnóstwo szczęścia – Zblewski był bowiem średniodystansowcem, reprezentantem Polski, a do tego trenerem Daniela Peka, dwukrotnego wicemistrza paraolimpijskiego. Lepiej trafić nie mogła. Szybko rozpoczęli współpracę pod okiem Zbigniewa Lewkowicza, trenera kadry paralekkoatletów. Oddanie i ogromny zapał do pracy przyniosły efekty już w 2018 roku, kiedy to podczas mistrzostw Europy w Berlinie Kotłowska wywalczyła brązowy medal w rzucie dyskiem bijąc swój życiowy rekord. Rok później w szwajcarskim Nottwil zdobyła 2 złote medale mistrzostw świata juniorów – w pchnięciu kulą i w rzucie dyskiem. Była to świetna rozgrzewka przed ubiegłorocznymi Paralekkoatletycznymi Mistrzostwa Świata w Dubaju – tam wywalczyła srebrny medal w kuli, brąz w dysku i kwalifikację na igrzyska paraolimpijskie w Tokio. I jak sama przyznaje przełożenie igrzysk na 2021 rok to dla niej dodatkowy czas na przygotowanie.

– W moich wynikach widać progres, więc mam nadzieję, że za rok będzie on jeszcze większy i w Tokio pokażę, czego nauczyłam się w sumie przez dwa sezony – przyznaje paralekkoatletka.

Po raz pierwszy w historii Plebiscytu Przeglądu Sportowego tytuł Honorowego Sportowca Roku w 1988 roku otrzymał niepełnosprawny pływak, multimedalista paraolimpijski – Arkadiusz Pawłowski. Tytuły Niepełnosprawnego Sportowca Roku przyznawane były od 2004 roku (z przerwą w 2010 i 2011 roku). W ubiegłym roku tytuł Sportowca Niepełnosprawnego 2019 roku otrzymała także gwiazda paralekkoatletycznych aren Lucyna Kornobys (Start Wrocław). Łukasz Szeliga Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i PZSN „Start” podkreślił, że nagroda dla tak młodej zawodniczki może być niezwykłą motywacją do pracy.

– Można powiedzieć, że od seniorskiego debiutu na mistrzostwach świata w Dubaju Faustynie przypisany jest sukces: rekordy świata, złote medale i potem jeszcze udaje jej się utrzymywać ten świetny poziom. I jednocześnie ciągle jest niesamowicie skromną osobą. Faustyna jest absolutnie skoncentrowana na tym, co robi. Sukcesy nie sprawiły, że strzeliła jej woda sodowa do głowy, wręcz przeciwnie, pojawił się profesjonalny ciąg dalszy, czyli praca, praca i jeszcze raz praca. W mojej ocenie te jej atuty, czyli skromność i pracowitość są cechami godnymi do naśladowania przez innych zawodników. Faustyna mimo młodego wieku pokazuje sportową dojrzałość. Myślę, że dzięki Faustynie polscy kibice będą mieli przez długie lata wiele powodów do dumy – na pewno dostarczy ich nam na kolejnych międzynarodowych imprezach.