Krzysztof Wasilewski
Dyscyplina: Paralekkoatletyka
Data urodzenia: 01.04.1994
Igrzyska paralimpijskie: Tokio 2020
Kluby: RSSiRON „Start” Radom – Radom, ul. Maratońska 1; kontakt: rssiron@onet.pl

Motto życiowe: mój trener mawiał: „Żeby biegać trzeba biegać”

Klub: Start Radom

Miejsce zamieszkania: Warszawa

Data urodzenia: 01.04.1994

Klasa sportowa: T11 (przewodnik)

Największy sukces:

Brązowy medal na 1500m podczas Dubai 2019 World Para Athletics Championships

Złoto na 1500m i srebrny medal na 5000m podczas Berlin 2018 World Para Athletics European Championships

Największy autorytet… Marcin Lewandowski

Przed startem słucham… trenera ?

Najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłem to… 3 lata temu w piątek nie wyszedłem na trening. ?

Mój pierwszy kontakt ze sportem to… treningi biegowe z tatą jak byłem w podstawówce.

Jak to wszystko się zaczęło:

Miłością do sportu zaraziłem się od taty, który trenował Karate Kyokushin i prowadził zajęcia, w których uczestniczyłem. Przygodę z bieganiem rozpocząłem w czwartej klasie podstawówki, zacząłem trenować i odnosić pierwsze sukcesy w biegach przełajowych. Trenowałem wtedy pod okiem nauczyciela WF-u Jana Omelianowicza. Grałem równocześnie w piłkę w drużynie prowadzonej przez trenera Jarosława Leończuka. W drugiej klasie gimnazjum wybrałem jednak bieganie i związałem się z klubem Podlasie Białystok, gdzie trafiłem pod skrzydła trenera Romualda Chylińskiego. W tamtym czasie, dzięki doświadczeniu trenera zrobiłem duży progres i w 2011 roku zdobyłem pierwszy medal Mistrzostw Polski – brąz w biegu na 3000m podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży
w Płocku. W 2013 roku zdobyłem podwójne wicemistrzostwo Polski Juniorów na 3000m i 5000m. Po Mistrzostwach Polski Juniorów zdecydowałem się rozpocząć studia na Wojskowej Akademii Technicznej. Jednak po pół roku ciężkiego szkolenia wojskowego, zauważyłem, że kariera żołnierza zawodowego nie idzie w parze z treningiem średniodystansowca oraz rozwojem moich zainteresowań. Jeszcze przed odejściem z Akademii trafiłem do grupy biegowej trenera Marka Jakubowskiego. W lutym 2014 roku zacząłem studia na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych na kierunku Elektronika. Podczas studiów zdobyłem kilka medali Akademickich Mistrzostw Polski, ustanawiając rekordy życiowe na 800m i 1500m. Jednak
w tym czasie zacząłem rozważać zakończenie kariery sportowej.

W kwietniu 2018 roku dostałem propozycję podjęcia współpracy w roli przewodnika z Aleksandrem Kossakowskim, niewidomym reprezentantem Polski, który już wtedy był brązowym medalistą Mistrzostw Świata w biegu na 1500m. Była to dla mnie wielka niewiadoma, lecz bardzo chciałem kontynuować przygodę z lekką atletyką. Zdecydowałem się, ponieważ kocham ten sport i teraz wiem, że to była świetna decyzja. Od pierwszego startu na Mistrzostwach Polski w Bydgoszczy spodobała mi się ta dyscyplina. Podczas biegu dzieje się naprawdę dużo, a udany start daje ogromną satysfakcję.

Po 4-miesięcznym przygotowaniu zdobyliśmy dwa medale na Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Berlinie: złoto na 1500m i srebro na 5000m. Podczas obu biegów pokazaliśmy, że współpraca układa się świetnie. Później w roku 2019 na Mistrzostwach Świata w Dubaju, po morderczych zmaganiach w eliminacjach i równie wymagającym finale, zdobyliśmy brązowy medal na 1500m. W tym sezonie planujemy z Aleksandrem zdobyć kwalifikację na Igrzyska Paralimpijskie w Tokio i powalczyć o wysokie miejsce. Start na Igrzyskach od dawna był moim marzeniem i mam nadzieję, że do Polski wrócimy ze złotymi medalami.